W dzisiejszych czasach kryzys wiary jest wyraźnie widoczny. Spada liczba powołań do kościoła zarówno księży, jak i sióstr zakonnych. Trzeba powiedzieć, że też sama hierarchia kościelna nie pomaga i odbija się to na odwrocie od instytucji, jaką jest kościół. Pojawiają się coraz to nowsze formy ewangelizacji, jak też otwierają się nowe biznesy, które mają na celu propagowanie wartości chrześcijańskich. Jednym z pomysłów na to są koszulki chrześcijańskie. Czy jest to dobry pomysł, czy też jednak profanacja świętości? Postanowiliśmy się temu przyjrzeć i zapraszamy do naszego artykułu.

Manifestacja wiary

Duża część katolików przywiązuje wagę do tego, żeby mieć przy sobie święty obrazek schowany w portfelu czy też różaniec w kieszeni albo inny święty przedmiot jak Cudowny Medalik. Zazwyczaj nie nosi się tego na pokaz, by chwalić się innym. Koszulki chrześcijańskie są zatem szansą na zamanifestowanie swojej wiary i przywiązania do chrześcijaństwa. Jest to widoczny znak na ciele i też pokazaniem, że są to ważne dla nas wartości. 

Możliwość sprofanowania świętości

Wiele firm sięga po motywy chrześcijańskie jak Jezus czy symbolikę krzyża, jednak przedstawiają je w sposób karykaturalny, wybiórczy albo po prostu prowokacyjny. Katolik gołym okiem może nawet nie dostrzec nawet wtłaczania takich motywów i mieć świadomość, że są to bluźniercze akty, których głównym celem jest uderzenie w katolicyzm oraz wyśmianie tych wartości celem masowego zarobku. Zatem przy zakupie takiej koszulki trzeba mieć pewność, że zgadza się ona z symboliką religijną i najlepszym rozwiązaniem jest kupno ubrania w miejscu, które zajmuje się sprzedażą dewocjonaliów.